Konferencja na Islandii
Wspaniałe jest życie doktoranta. Jeździ taki sobie czasem na konferencje, np. na IceTAL 2010 (tematyka: przetwarzanie języka naturalnego), np. na Islandię. Nie było mowy, żebym nie został z tydzień dłużej i nie pozwiedzał, przy okazji pstrykając fotki.
Islandia jest zdecydowanie jednym z najpiękniejszych miejsc, jakie miałem okazję widzieć. Niewyobrażalny krajobraz: bezdrzewne góry, niby wulkany, a jednak mieniące się całą gamą kolorów, mroczne pola lawy i mnóstwo pyłu. I do tego wspaniałe ogniste zachody słońca. Co prawda wiało jak nie wiadomo co, ale mimo tego nie zapomnę tego wyjazdu do końca życia.
Przywiozłem z niego jakieś 2500 zdjęć. Poniżej prezentuję ok. 20.
Mało? Reszta jest na galerii.
Brak możliwości dalszego komentowania.