Skip to content

Ćwiczenia z patrzenia

accek, 1 December 2010

Nocny spacerek w ramach ćwiczeń z patrzenia. Przewodnim tematem miał być kolor, co do którego miałem podejrzenia, że jednak gdzieś można go znaleźć w tym śniegu. Wyszły rzeczy różne. Zapraszam.

Polecam ćwiczenia z patrzenia. Są fajne, miłe i przyjemne. Przepis jest prosty — czas: byle kiedy, miejsce: byle gdzie (może być nawet własna łazienka), sprzęt: byle jaki (tzn. taki, coby za bardzo nie kusiło się nim bawić — obiektyw bez zoomu, stabilizacji, czerwonej obwódki i innych bajerów; można nawet użyć aparatu w komórce), nastawienie: nie narzekać, że nie ma czego focić, tylko wreszcie zauważyć, że wszędzie jest co focić, tylko trzeba popatrzeć albo co gorsza ruszyć się :) . Zima jest o tyle dobra, że jak się człowiek zacznie bawić aparatem zamiast patrzeć i ruszać się, to szybko zamarznie. ;)

Więcej…

IMG_8837 IMG_8869 IMG_8927 IMG_9005 IMG_9017 IMG_9055 IMG_9073 IMG_9108 IMG_9156 IMG_9193 IMG_9221 IMG_9251 IMG_9265 IMG_9274 IMG_9286 IMG_9320 IMG_9342 IMG_9371

Idź do → Fotoblog

Brak możliwości dalszego komentowania.